Zuppa di cozze!

To ekspresowy obiad, naprawdę. Może być tez pysznym starterem lub lunchem. Muszle można dostać już w wielu sklepach, więc nie powinniście mieć większych problemów ze zdobyciem składników, bo reszta to podstawy. Danie jest ten banalne w wykonaniu. Jeśli lubicie owoce morza to dla was świetny obiad w tygodniu! My chcemy je sobie urozmaicać i nie jeść w kółko tych samych, nudnych dań, dlatego podajemy wam przepis na to jednak odmienne od polskich standardów danie. Jest proste i pyszne!

Składniki:
(na ok. 2 porcje)

• ok. 1 kg muszli
• puszka pomidorów
• ok. 10 małych pomidorków
• mała żółta cebula
• duży ząbek czosnku
• mały pęczek natki pietruszki
• łyżeczka cukru
• 2 łyżki oliwy
• sól i pieprz

Przygotowanie:

1. Małże dokładnie myjemy. Te, które są otwarte wyrzucamy - to oznacza, że są już nieświeże.
2. Cebulę w drobną kostkę, pietruszkę siekamy. Czosnek również siekamy, ale jeśli nie macie na to ochoty użyjcie wyciskarki. Pomidorki kroimy na pół.
3. W garnku rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej cebulę, aż się zeszkli. Dodajemy czosnek i podsmażamy dalej ok. pół minuty.
4. Do garnka wrzucamy puszkę pomidorów i rozgniatamy je tłuczkiem do ziemniaków, widelcem lub wlewając je rozgniatamy je w dłoni. Dorzucamy małe pomidorki, połowę pietruszki i gotujemy na małym ogniu ok. 15 minut. Ma delikatnie bulgotać.
5. Pomidory solimy i pierzymy, wsypujemy cukier.
6. Dorzucamy muszle, zakrywamy garnek i gotujemy ok. 7 minut, aż muszelki się otworzą.
7. Danie wykładamy do głębokich talerzy i posypujemy natką. Podajemy z pieczywem, najlepiej ciabattą. Smacznego!